niedziela, 14 lutego 2010

Wypieki

Te w piekarniku i te na twarzy z emocji - upiecze się dobrze czy nie? jaki będzie miało smak?















Chleb jest z mieszanki gotowej właściwie, kupionej w sklepie. Wystarczyło dodać wodę, zagnieść dokładnie, wysmarować oliwą formę do pieczenia i upiec.















Kruche ciasteczka maślane... zapach mmmm i smak domowych tradycyjnych ciastek do herbaty, kawy, gorącego mleka przed snem. Przepis znalazłam na tym kulinarnym blogu, o tu ;)

4 komentarze:

  1. Wiem coś o tym :-)
    Bardzo lubię gotować, teraz także i piec, chociaż wcześniej prawie wcale nie piekłam, a już o chlebie to nawet nie myślałam. To wszystko zależny od odważenia się i nierezygnowania wtedy, gdy coś się nie powiedzie. Wytworzyłam w życiu wiele zakalców, ale teraz kuchenne dobre duszki już tak mi sprzyjają, że chleb piekę "na oko" i zawsze wychodzi dobry.
    Niestety, zakwas mi się nie udał. To chyba wtajemniczenie, które dopiero mnie czeka.
    P.S. Ciasteczka wyglądają bardzo smakowicie i są niezwykle proste. A chleb? Nic nie napisałaś, czy jest dobry w smaku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chleb jest pyszny, o delikatnym grahamkowym smaku:) I masz rację, najważniejsze to odważyć się i szlifować kulinarne umiejętności;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chlebuś wyszedł Ci smakowity. Do tego masełko i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.
    A maślane ciasteczka to jest to co mogę jeść pasjami.


    Pozdrawiam Cię cieplutko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie CI wyszedł chlebek, a ciastka pychotka :)))

    OdpowiedzUsuń